KONKURSY

„Tato opowiadaj mi”

Urodziłem się gdy umierał Papież.
Dzwoń Zygmunta słyszał każdy z nas.
Łzy matki z wieży mariackiej niósł smętny wiatr.
Zamiast słodkiej kołysanki tato gdy urosłem powiedział mi tak.

Karol Wojtyła został Papieżem z dalekiego kraju,
by nieść ludziom Boga tam, gdzie Boga brak.
Dać światu nadzieję, gdzie nadziei brak,
i Miłość gdzie panuje nienawiść i gdzie brata zabija brat.

Niestrudzony Pielgrzym z ojcowską czułością szedł pośród cierpienia,
dając utrudzonym wytchnienie, samotnym serdeczną dłoń
a poniżonym godność i wiarę, że Bóg jest zawsze z nami,
że Bóg nie zawiedzie, że Bóg kocha nas.
Wczoraj, dziś i jutro i na wieczny czas.

Synu jest już późno trzeba jutro wstać.
Tato opowiadaj czy ty go spotkałeś?
Ja go pokochałem i chcę byś Ty Jego poznał i pokochał tak jak ja.

Jutro o blasku dnia przekroczymy razem próg nadziei.
Wypłyniemy, tam gdzie najgłębiej,
Jezus uratuje nas.

Bez obawy otworzymy drzwi na świat.
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam.
Przy otwartym oknie pośród ciszy zwyczajnego dnia,
odkryjemy to co najważniejsze.
« Czas ucieka wieczność czeka ».
Synu to jest nasz życiowy plan.

Mój synu pomódlmy się razem na koniec dnia.
Jutro za horyzontem zajdzie słońce po długim dniu.
Ufamy i prosimy obudź nas jeszcze raz,
Jezu wierzymy w Ciebie,
Boże ufamy Ci.
Kochać jeszcze nie potrafimy,
lecz wiemy, że Ty pomożesz nam wybierać zawsze Miłość.

Maryjo Jutrzenko Matko i Królowo bądź z nami,
nie opuszczaj nas i daj nam szczęśliwą, dobrą noc